Typ tekstu: Książka
Autor: Mariusz Cieślik
Tytuł: Śmieszni kochankowie
Rok: 2004
Tak zresztą powinno być. Przedmioty są w końcu po to, żeby ich używać, a nie żeby o nich myśleć. Ale wtedy nie chciały działać. Kupiłem kilka metrów kabla, takiego ładnego, kolorowego, jak rury, którymi jest opakowane Centrum Pompidou w Paryżu. I zacząłem podłączać. Jak się robi remont, to można takie kable wpuścić pod listwy przy podłodze, żeby nie było ich widać i żeby nie przeszkadzały. Tak sobie wymyśliłem, że fajnie by było mieć kolumny ze wszystkich stron. Siedzisz na kanapie albo na fotelu, a tu z przodu muzyka i z tyłu muzyka. Zajebisty efekt, zwłaszcza jak się głośno słucha. Włączasz takie
Tak zresztą powinno być. Przedmioty są w końcu po to, żeby ich używać, a nie żeby o nich myśleć. Ale wtedy nie chciały działać. Kupiłem kilka metrów kabla, takiego ładnego, kolorowego, jak rury, którymi jest opakowane Centrum Pompidou w Paryżu. I zacząłem podłączać. Jak się robi remont, to można takie kable wpuścić pod listwy przy podłodze, żeby nie było ich widać i żeby nie przeszkadzały. Tak sobie wymyśliłem, że fajnie by było mieć kolumny ze wszystkich stron. Siedzisz na kanapie albo na fotelu, a tu z przodu muzyka i z tyłu muzyka. Zajebisty efekt, zwłaszcza jak się głośno słucha. Włączasz takie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego