Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
przedpokoju) premiera Buzka. Truchlałbym ze zgrozy jak Niesiołowski, że oto Unia Wolności pragnie "podpalić Polskę" (jakby nie dość było pożarów lasów), gdyby nie ładunek optymizmu. Dostarczany ze stertą codziennych gazet. Poruszył mnie ogromnie rachunek sumienia ludzi Kościoła. Przeprosiny prymasa Glempa m.in. za księży, którzy ulegają nałogowi palenia. Już nie kacerzy i heretyków, ale papierosów. Miejmy nadzieję, że nikotyniarze teraz przynajmniej nie będą się zaciągać. Prymas przeprasza również za duchownych - "tolerujących przejawy antysemityzmu". Tolerujących? Przepraszam, czy prałat Jankowski ma odtąd przestać tolerować sam siebie? A ojciec Rydzyk, co z nim? Wprowadzi cenzurę w swojej radiostacji, uruchomi zagłuszarkę, kiedy słuchacze zaczną mówić
przedpokoju) premiera Buzka. Truchlałbym ze zgrozy jak Niesiołowski, że oto Unia Wolności pragnie "podpalić Polskę" (jakby nie dość było pożarów lasów), gdyby nie ładunek optymizmu. Dostarczany ze stertą codziennych gazet. Poruszył mnie ogromnie rachunek sumienia ludzi Kościoła. Przeprosiny prymasa Glempa m.in. za księży, którzy ulegają nałogowi palenia. Już nie kacerzy i heretyków, ale papierosów. Miejmy nadzieję, że <orig>nikotyniarze</> teraz przynajmniej nie będą się zaciągać. Prymas przeprasza również za duchownych - "tolerujących przejawy antysemityzmu". Tolerujących? Przepraszam, czy prałat Jankowski ma odtąd przestać tolerować sam siebie? A ojciec Rydzyk, co z nim? Wprowadzi cenzurę w swojej radiostacji, uruchomi <orig>zagłuszarkę</>, kiedy słuchacze zaczną mówić
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego