Typ tekstu: Książka
Tytuł: Klechdy domowe
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1960
wyfrunąć ze studni nie mogła, więc opuściła się na dno tego lochu strasznego i tam gorąco modlić się i rzewnie płakać poczęła. Łzy nieszczęśliwej rozmyły opokę podziemną i bystrym potokiem aż na powierzchnię wybiegły, tworząc u podnóża góry zamkowej strumień wartki a przezroczysty, na który - prądem łez własnych uniesiona - biedna kaczuszka z lochu podziemnego wypłynęła. Na białej szyjce kaczki obrączka złota jaśniała. Była to obrączka ślubna, z którą młoda królowa nigdy się nie rozstawała.
Modlitwa i łzy niewinnie prześladowanej królowej-kaczki snadź przez Boga były przyjęte. Nad strumieniem z jej łez powstałym zjawił się Anioł Boży, który jednym skinieniem przywrócił kaczce
wyfrunąć ze studni nie mogła, więc opuściła się na dno tego lochu strasznego i tam gorąco modlić się i rzewnie płakać poczęła. Łzy nieszczęśliwej rozmyły opokę podziemną i bystrym potokiem aż na powierzchnię wybiegły, tworząc u podnóża góry zamkowej strumień wartki a przezroczysty, na który - prądem łez własnych uniesiona - biedna kaczuszka z lochu podziemnego wypłynęła. Na białej szyjce kaczki obrączka złota jaśniała. Była to obrączka ślubna, z którą młoda królowa nigdy się nie rozstawała. <br>Modlitwa i łzy niewinnie prześladowanej królowej-kaczki snadź przez Boga były przyjęte. Nad strumieniem z jej łez powstałym zjawił się Anioł Boży, który jednym skinieniem przywrócił kaczce
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego