interesach) wytłumaczył mi, że należy spać nogami do oceanu, zaś głową w stronę wulkanu, czyli środka wyspy. Każda inna pozycja to obraza boska. Popełniając kultowy nietakt obraża się tysiące duchów, demonów i parunastu bogów. Naraziłam się wielu bóstwom. Niezbyt uważnie patrząc pod nogi właziłam w ofiary z ryżu, kwiatów i kadzidełek rozłożonych na liściach bananowca. Układa się je wszędzie: przed biurami, domami, na plaży, przy świętych drzewach owiniętych spódniczkami. Raz w tygodniu tutejsza telewizja nadaje program o układaniu ofiar i ich znaczeniu. Piramidy z owoców, wielometrowe "palmy" ze słomek, barwiony ryż, girlandy kwiatów. Zgodnie z przykazaniem boskiego Kriszny spisanym parę tysiącleci