Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Krajewski
Tytuł: Koniec świata w Breslau
Rok: 2003
mu teraz podczas tej knajpianej odysei. Zbiegając po schodach, zobaczył wystraszoną twarz Urbanka. Zwolnił. Każdy gwałtowny ruch przypominał mu o kaczce zalewanej wódką. Uświadomił sobie, że tylko jedna osoba oparła się działaniu imadła, że tylko jedna osoba nie mogła znaleźć dla siebie miejsca w jego uporządkowanym pedantycznie świecie.
- Masz to kakao? - zapytał Wirtha.
- Tak - usłyszał w odpowiedzi.
- Oddaj go jej - powiedział Mock powoli. - Nie naprawiaj świata. Nie jesteś w tym zbyt dobry.
Po minucie trzech mężczyzn siedziało w samochodzie. Zupitza zapytał o coś Wirtha w języku migowym. Wirth machnął na niego ręką i zapuścił motor.
- O co mu chodzi? - Mock wskazał
mu teraz podczas tej knajpianej odysei. Zbiegając po schodach, zobaczył wystraszoną twarz Urbanka. Zwolnił. Każdy gwałtowny ruch przypominał mu o kaczce zalewanej wódką. Uświadomił sobie, że tylko jedna osoba oparła się działaniu imadła, że tylko jedna osoba nie mogła znaleźć dla siebie miejsca w jego uporządkowanym pedantycznie świecie.<br>- Masz to kakao? - zapytał Wirtha.<br>- Tak - usłyszał w odpowiedzi.<br>- Oddaj go jej - powiedział Mock powoli. - Nie naprawiaj świata. Nie jesteś w tym zbyt dobry.<br>Po minucie trzech mężczyzn siedziało w samochodzie. Zupitza zapytał o coś Wirtha w języku migowym. Wirth machnął na niego ręką i zapuścił motor.<br>- O co mu chodzi? - Mock wskazał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego