pozostały wspomnienia i trwające od lat 50 przyjaźnie.<br>-"Odbywa" to znaczy odprawia mszę, "słucha" to spowiada, a "byłem u <dialect>przyjmania</>" znaczy, że był do komunii - tłumaczy o. Leon. Pamięta, mimo że od czasów, kiedy przebywał wśród górali, minęło prawie pół wieku. Nigdy nie próbował mówić gwarą, bo nie chciał jej kaleczyć. Wspomina, jakie trudności sprawiało mu na początku zrozumienie języka górali: - Na drugi dzień po przyjeździe - spowiadałem. To było moje pierwsze spotkanie ze społecznością gronkowską. Nie dość, że mówili gwarą, to jeszcze szeptem. Błagałem Pana Boga, żebym chociaż jeden grzech zrozumiał, żeby był materiał do rozgrzeszenia - wspomina. - Ale gwara góralska jest