Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 50
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
wyniknąć nie może.
I nie wyniknęło.
Na kanwie dość nieprzyjemnego przesłania powstał spektakl wcale przyjemny, ale tak to już bywa, gdy w myśleniu o świecie pominie się w teatrze człowieka.
Temu na widowni pozostaje pośmiać się pustawo.
Jakoś trudno przejąć się sobą.
To tak, jakby wzruszyć się szczególnie głęboko losem kameleona na pstrokatym dywanie.


Alicja Helman "Filmowy teatr Andrzeja Wajdy", FILM

Sam Andrzej Wajda nazwał swoją "Nastazję" filmem dziwnym.
Rzeczywiście, nie jest to film jak inne filmy i to z kilku powodów.
Stanowi szczególny melanż elementów teatralnych i filmowych ze zdecydowaną przewagą spektaklu scenicznego nad kinem.
Zrealizował go Polak, wykorzystując literaturę
wyniknąć nie może.<br>I nie wyniknęło.<br>Na kanwie dość nieprzyjemnego przesłania powstał spektakl wcale przyjemny, ale tak to już bywa, gdy w myśleniu o świecie pominie się w teatrze człowieka.<br>Temu na widowni pozostaje pośmiać się pustawo.<br>Jakoś trudno przejąć się sobą.<br>To tak, jakby wzruszyć się szczególnie głęboko losem kameleona na pstrokatym dywanie.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br>&lt;au&gt;Alicja Helman&lt;/&gt; &lt;tit&gt;"Filmowy teatr Andrzeja Wajdy", FILM&lt;/&gt;<br><br>Sam Andrzej Wajda nazwał swoją "Nastazję" filmem dziwnym.<br>Rzeczywiście, nie jest to film jak inne filmy i to z kilku powodów.<br>Stanowi szczególny melanż elementów teatralnych i filmowych ze zdecydowaną przewagą spektaklu scenicznego nad kinem.<br>Zrealizował go Polak, wykorzystując literaturę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego