Typ tekstu: Książka
Autor: Jagiełło Michał
Tytuł: Wołanie w górach
Rok: 1999
najgorsze i nie ma mowy o racjonalnej gospodarce własnymi zapasami energii, która katastrofalnie szybko potrafi "wyparować" w nieskoordynowanych ruchach i przede wszystkim w gonitwie myśli.
O tym wszystkim nie wie zazwyczaj młody turysta, narciarz, taternik, grotołaz i nawet nie chce wiedzieć, uważając wszelkie przestrogi za ględzenie cioci, która siedzi na kanapie i ma młodym za złe. Dopiero gdy owi młodzi znajdą się w górach i nagle przyjdzie im walczyć o życie, wtedy doceniają wartość doświadczenia. Bywa jednak, że pierwsze doświadczenie jest zarazem ostatnim.
11 października 1972 r. na parkingu w Kuźnicach stała dwudziestoosobowa grupa młodych turystów, członków Studenckiego Koła Przewodników Tatrzańskich
najgorsze i nie ma mowy o racjonalnej gospodarce własnymi zapasami energii, która katastrofalnie szybko potrafi "wyparować" w nieskoordynowanych ruchach i przede wszystkim w gonitwie myśli.<br>O tym wszystkim nie wie zazwyczaj młody turysta, narciarz, taternik, grotołaz i nawet nie chce wiedzieć, uważając wszelkie przestrogi za ględzenie cioci, która siedzi na kanapie i ma młodym za złe. Dopiero gdy owi młodzi znajdą się w górach i nagle przyjdzie im walczyć o życie, wtedy doceniają wartość doświadczenia. Bywa jednak, że pierwsze doświadczenie jest zarazem ostatnim.<br>11 października 1972 r. na parkingu w Kuźnicach stała dwudziestoosobowa grupa młodych turystów, członków Studenckiego Koła Przewodników Tatrzańskich
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego