Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 31
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
im Lach z Popradu i Kertesz w Trzech Studniach. To przejście tak opisał Alfons Filar w "Opowieściach tatrzańskich kurierów": Wieczorem wyszli w Tatry, jedynie dzięki nartom mogli się poruszać. Nad ranem byli w Dolinie Cichej, gdzie w pasterskim szałasie urządzili sobie biwak. Na maszynkach spirytusowych zagotowali wodę na herbatę. Zjedli kanapki. Zmęczenie i ból spękanych ust odbierały im apetyt, ale trzeba było jeść, gdyż bez pożywienia nie uszliby daleko. Od Tomanowej cały czas trzeba było wspinać się w górę, plecaki ciążyły i uwierały... Po czterdziestu paru godzinach od opuszczenia schroniska Kertesza, dobrnęli do wsi Kościelisko, do przyjaciela Krzeptowskiego, Józefa Słowińskiego. Ten
im Lach z Popradu i Kertesz w Trzech Studniach. To przejście tak opisał Alfons Filar w "Opowieściach tatrzańskich kurierów": Wieczorem wyszli w Tatry, jedynie dzięki nartom mogli się poruszać. Nad ranem byli w Dolinie Cichej, gdzie w pasterskim szałasie urządzili sobie biwak. Na maszynkach spirytusowych zagotowali wodę na herbatę. Zjedli kanapki. Zmęczenie i ból spękanych ust odbierały im apetyt, ale trzeba było jeść, gdyż bez pożywienia nie uszliby daleko. Od Tomanowej cały czas trzeba było wspinać się w górę, plecaki ciążyły i uwierały... Po czterdziestu paru godzinach od opuszczenia schroniska Kertesza, dobrnęli do wsi Kościelisko, do przyjaciela Krzeptowskiego, Józefa Słowińskiego. Ten
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego