Typ tekstu: Książka
Autor: Szklarski Alfred
Tytuł: Tomek w krainie kangurów
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1957
do jednego z kangurów. Podniósł do góry prawą rękę z
lassem i zataczając nim nad głową koła, nabierał rozmachu. Arkan
śmignął w powietrzu. Pętla opasała zwierzę. Silne szarpnięcie omal nie
przewróciło konia i jeźdźca. Trzech najbliższych łowców pospieszyło
Smudze z pomocą, a reszta pomknęła za uciekającymi kangurami.
Dwa olbrzymie szare kangury w obliczu niebezpieczeństwa wykazały
wiele odwagi. Kiedy ujrzały klęskę swego towarzysza, pierzchły w
przeciwne strony, zmuszając tym samym pościg do rozdzielenia się
również na dwie grupy. Bentley, Wilmowski i Tomek pognali razem za
wspaniałym kangurem. Pierwsi dwaj zaczęli osaczać go z boków, podczas
gdy Tomek pędził tuż za nimi. W
do jednego z kangurów. Podniósł do góry prawą rękę z<br>lassem i zataczając nim nad głową koła, nabierał rozmachu. Arkan<br>śmignął w powietrzu. Pętla opasała zwierzę. Silne szarpnięcie omal nie<br>przewróciło konia i jeźdźca. Trzech najbliższych łowców pospieszyło<br>Smudze z pomocą, a reszta pomknęła za uciekającymi kangurami.<br> Dwa olbrzymie szare kangury w obliczu niebezpieczeństwa wykazały<br>wiele odwagi. Kiedy ujrzały klęskę swego towarzysza, pierzchły w<br>przeciwne strony, zmuszając tym samym pościg do rozdzielenia się<br>również na dwie grupy. Bentley, Wilmowski i Tomek pognali razem za<br>wspaniałym kangurem. Pierwsi dwaj zaczęli osaczać go z boków, podczas<br>gdy Tomek pędził tuż za nimi. W
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego