Typ tekstu: Książka
Autor: Teplicki Zbigniew
Tytuł: Wielcy Indianie Ameryki Północnej
Rok: 1994
gdyby nie interwencja zbrojna Samuela de Champlain, którego arkabuzy wsparły stronę przeciwną. Tymczasem od południa w dolinie rzeki Mohawk, zaatakowali Mohikanie. Wiedząc o zaangażowaniu wojowników Ligi na północy, postanowili z nagła uderzyć na jedną ze słabiej umocnionych wiosek Mohawków, której mężczyźni udali się właśnie do puszczy po korę do budowy kanoe i pokrycia domów. Uprzedzeni przez zwiadowców o zbliżaniu się nieprzyjaciela, mieszkańcy wioski zorganizowali obronę. Uzbrojono wyrostków i staruszków, którzy zza palisady razili napastników strzałami z łuków. Kobiety wzięły do rąk maczugi, by w razie potrzeby bronić rodzinnych ognisk. Wysłano rączych gońców po mężczyzn zajętych w lesie wycinaniem płatów kory. W
gdyby nie interwencja zbrojna Samuela de Champlain, którego arkabuzy wsparły stronę przeciwną. Tymczasem od południa w dolinie rzeki Mohawk, zaatakowali Mohikanie. Wiedząc o zaangażowaniu wojowników Ligi na północy, postanowili z nagła uderzyć na jedną ze słabiej umocnionych wiosek Mohawków, której mężczyźni udali się właśnie do puszczy po korę do budowy kanoe i pokrycia domów. Uprzedzeni przez zwiadowców o zbliżaniu się nieprzyjaciela, mieszkańcy wioski zorganizowali obronę. Uzbrojono wyrostków i staruszków, którzy zza palisady razili napastników strzałami z łuków. Kobiety wzięły do rąk maczugi, by w razie potrzeby bronić rodzinnych ognisk. Wysłano rączych gońców po mężczyzn zajętych w lesie wycinaniem płatów kory. W
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego