Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 09.09
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
ponosi odpowiedzialność za stabilizacje, za pokój. Dlatego od sześciu lat prowadzimy politykę minimalnego ryzyka. Współpracujemy blisko z Rosją, a z drugiej strony mamy dobre stosunki z Unią Europejską i z USA. Bardzo dobrze układają się nasze kontakty z Iranem. Nie angażujemy się w światowe konflikty.

Na koniec pytanie o pańską karierę. Zaczął pan jako lider separatystów ormiańskich w Karabachu, także wojskowy dowódca. Jak to się stało, że z przywódcy tego, jak to pan określa, trzeciego podmiotu konfliktu karabachskiego, stał się pan przywódcą drugiego podmiotu - Armenii?

Słowo "separatyzm" brzmi mi nie najlepiej. Uważam, że byłem przywódcą ruchu narodowo-wyzwoleńczego, a nie separatystycznego
ponosi odpowiedzialność za stabilizacje, za pokój. Dlatego od sześciu lat prowadzimy politykę minimalnego ryzyka. Współpracujemy blisko z Rosją, a z drugiej strony mamy dobre stosunki z Unią Europejską i z USA. Bardzo dobrze układają się nasze kontakty z Iranem. Nie angażujemy się w światowe konflikty.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;Na koniec pytanie o pańską karierę. Zaczął pan jako lider separatystów ormiańskich w Karabachu, także wojskowy dowódca. Jak to się stało, że z przywódcy tego, jak to pan określa, trzeciego podmiotu konfliktu karabachskiego, stał się pan przywódcą drugiego podmiotu - Armenii?&lt;/&gt;<br><br>&lt;who2&gt;Słowo "separatyzm" brzmi mi nie najlepiej. Uważam, że byłem przywódcą ruchu narodowo-wyzwoleńczego, a nie separatystycznego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego