i logiczny, nie przewiduje dość częstej sytuacji, gdy najpierw kupujemy mieszkanie za oszczędności lub pożyczkę, remontujemy je i dopiero później sprzedajemy dotychczasowe locum. W interpretacji urzędów skarbowych kolejność transakcji, tj. najpierw sprzedaż, a potem kupno, musi być ściśle zachowana. Dla wielu osób jest to krzywdzące, niektórzy decydują się na różne karkołomne kombinacje, aby tego podatku nie zapłacić.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div&gt;&lt;au&gt;Julia Górnicka Łódź&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Listy&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt; Nie tędy droga&lt;/&gt;<br><br> Z zainteresowaniem przeczytałem artykuł p. Aleksandra Paszyńskiego "Droga przez rynek" (POLITYKA-MIESZKANIA 11). Przebija z niego ogromna niemoc. Martwi stawianie budownictwa mieszkaniowego w tyle na piątej pozycji, kiedy wiadomo, że pożywienie i dach nad głową obok pracy