nosząc im<br>papierosy.<br> Mieli za siatką coś w rodzaju wybiegu jak w Zoo dla zwierząt.<br> Przysięgam, że Dziadka nigdy tam nie ujrzałem.<br> Doprawdy w śmierci, w śmierci jest potęga i chwała, którą<br>nazwijmy skromnie pociechą.<br> Wierzcie w to, bracia i siostry.<br> Wierzcie w to, inaczej przyjdzie nam rychło zginąć.<br> Nasza karmazynowa sala odmieniła się po odejściu Dziadka, i nigdy<br>już nie będzie tym, czym była.<br> Świetność wprawdzie czasem wraca, wielkość prawie nigdy.<br> <page nr=208><br> Taka jest kolej rzeczy i próżno marzyć, aby było inaczej, by<br>lepsze nie zamieniało się na gorsze, historia wbija nam to do głowy z<br>uporem, a nam wciąż kwitną