Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Krajewski
Tytuł: Koniec świata w Breslau
Rok: 2003
dokonano na tyłach tego domu.
- Czytałem o tym w gazecie - Völlinger wstał od stolika. - Wybaczcie mi, panowie, ale nie mogę tu zostać ani chwili dłużej.
Völlinger ukłonił się i wyszedł do szatni.
- Trudno - Domagalla po przedpołudniowej wizycie u pewnej młodej damy, która w archiwum kierowanego przez niego wydziału miała pokaźną kartotekę, był wyjątkowo wyrozumiały. - Zaraz znajdziemy czwartego.
- Będziecie musieli znaleźć trzeciego i czwartego - powiedział Mock i rzucił się za Völlingerem, odprowadzany złorzeczeniami Ebnera.
Astrologa już nie było w sklepie. Mock otworzył pugilares, wcisnął jakąś monetę w dłoń Schaala, przyjął od niego płaszcz i kapelusz i wybiegł na ulicę. Porywisty wiatr chlusnął
dokonano na tyłach tego domu.<br>- Czytałem o tym w gazecie - Völlinger wstał od stolika. - Wybaczcie mi, panowie, ale nie mogę tu zostać ani chwili dłużej.<br>Völlinger ukłonił się i wyszedł do szatni.<br>- Trudno - Domagalla po przedpołudniowej wizycie u pewnej młodej damy, która w archiwum kierowanego przez niego wydziału miała pokaźną kartotekę, był wyjątkowo wyrozumiały. - Zaraz znajdziemy czwartego.<br>- Będziecie musieli znaleźć trzeciego i czwartego - powiedział Mock i rzucił się za Völlingerem, odprowadzany złorzeczeniami Ebnera.<br>Astrologa już nie było w sklepie. Mock otworzył pugilares, wcisnął jakąś monetę w dłoń Schaala, przyjął od niego płaszcz i kapelusz i wybiegł na ulicę. Porywisty wiatr chlusnął
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego