Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 3
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
Nowy, młody wokalista Ray Wilson robi wszystko,
by stare hity Genesis zabrzmiały jak najlepiej, ale zastąpić Collinsa po
prostu nie jest w stanie. Jego charakterystyczny głos, sceniczna charyzma
i poczucie humoru pozwoliły zmienić teatralizujący artrockowy zespół z lat
70. w niezwykle wydajną w latach 80. i 90. maszynę do produkcji kasowych
hitów w stylu pop. Najnowszy album Genesis "Calling All Stations" miał
jednak głównie druzgocące recenzje i już trzy miesiące od wydania trudno
go znaleźć na listach najlepiej sprzedających się płyt. Wygląda więc na
to, że Genesis przyjedzie do nas - niestety - za późno: zabrzmi na pewno
profesjonalnie, da show na światowym
Nowy, młody wokalista Ray Wilson robi wszystko,<br> by stare hity Genesis zabrzmiały jak najlepiej, ale zastąpić Collinsa po<br> prostu nie jest w stanie. Jego charakterystyczny głos, sceniczna charyzma<br> i poczucie humoru pozwoliły zmienić teatralizujący artrockowy zespół z lat<br> 70. w niezwykle wydajną w latach 80. i 90. maszynę do produkcji kasowych<br> hitów w stylu pop. Najnowszy album Genesis "Calling All Stations" miał<br> jednak głównie druzgocące recenzje i już trzy miesiące od wydania trudno<br> go znaleźć na listach najlepiej sprzedających się płyt. Wygląda więc na<br> to, że Genesis przyjedzie do nas - niestety - za późno: zabrzmi na pewno<br> profesjonalnie, da show na światowym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego