Typ tekstu: Blog
Autor: Ola
Tytuł: łyk powietrza
Rok: 2003
Mama zaraz zaserwowała Fervex, Kotek wręcz rozkazał leżeć w łóżku (widać, jak go słucham :), a tata tylko z politowaniem pokiwał głową i poszedł do pracy (tzn. nie wiem czy pokiwał, bo spałam jak wychodził, ale znając jego to tak zrobił :)

No a ja zaczynam cierpieć. Ból głowy, łamie w kościach, katar do małego paluszka u stópki (nawet nie do pasa!!) no i kaszel...

Wczoraj u mnie na podłodze, mocno się obejmowaliśmy, a on cichutko do ucha szeptał mi tak niesamowite rzeczy, że właśnie dla takich chwil warto żyć...

"...i chciałbym mieć siebie obok Ciebie..."

Ten facet mnie rozśmiesza i coraz bardziej
Mama zaraz zaserwowała Fervex, Kotek wręcz rozkazał leżeć w łóżku (widać, jak go słucham &lt;emot&gt;:)&lt;/&gt;, a tata tylko z politowaniem pokiwał głową i poszedł do pracy (tzn. nie wiem czy pokiwał, bo spałam jak wychodził, ale znając jego to tak zrobił &lt;emot&gt;:)&lt;/&gt;<br><br>No a ja zaczynam cierpieć. Ból głowy, łamie w kościach, katar do małego paluszka u stópki (nawet nie do pasa!!) no i kaszel...<br><br>Wczoraj u mnie na podłodze, mocno się obejmowaliśmy, a on cichutko do ucha szeptał mi tak niesamowite rzeczy, że właśnie dla takich chwil warto żyć...<br><br>"...i chciałbym mieć siebie obok Ciebie..."<br><br>Ten facet mnie rozśmiesza i coraz bardziej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego