Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
radosna wiosna, potem bujne lato, tuż za nim złota jesień - twoje otoczenie przez ostatnie miesiące aż kipiało życiem i kolorami. Teraz przyszły słotne i pełne mgieł dni, barw wokoło jak na lekarstwo, za mokrą szybą czają się mniejsze i większe depresyjki, a jedyny żywy element kolorystyczny to twój czerwony od kataru nos. Nie poddawaj się jednak jesiennym nastrojom, wystarczy, że wprowadzisz do twojego domu kilka maleńkich zmian, by smuteczki uleciały na dobre. Niewielkim kosztem i przy odrobinie fantazji możesz rozświetlić swoją domową przestrzeń niezwykłymi bukietami z kwiatów, liści i warzyw. Pomidorki, kabaczki, strąki fasoli czy najzwyklejszy na świecie kalafior - w połączeniu
radosna wiosna, potem bujne lato, tuż za nim złota jesień - twoje otoczenie przez ostatnie miesiące aż kipiało życiem i kolorami. Teraz przyszły słotne i pełne mgieł dni, barw wokoło jak na lekarstwo, za mokrą szybą czają się mniejsze i większe depresyjki, a jedyny żywy element kolorystyczny to twój czerwony od kataru nos. Nie poddawaj się jednak jesiennym nastrojom, wystarczy, że wprowadzisz do twojego domu kilka maleńkich zmian, by smuteczki uleciały na dobre. Niewielkim kosztem i przy odrobinie fantazji możesz rozświetlić swoją domową przestrzeń niezwykłymi bukietami z kwiatów, liści i warzyw. Pomidorki, kabaczki, strąki fasoli czy najzwyklejszy na świecie kalafior - w połączeniu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego