Typ tekstu: Książka
Autor: Huelle Paweł
Tytuł: Weiser Dawidek
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1987
rozumiem - odpowiedziałem.
- Pytam, czy twoi rodzice są stąd.
- Tak, proszę pana, stąd. Ojciec urodził się w Gdańsku i matka też.
- No dobrze. - M-ski kończył przesłuchanie - a jakieś rzeczy Weisera, czegoś po nim nie znaleźliście?
- Nie, proszę pana, zresztą wybuch był tak silny, że nawet niczego nie szukaliśmy, bo ten kawałek sukienki to był czysty przypadek.
- Możesz już iść i zawołaj drugiego kolegę - uciął dyrektor. - No, na co czekasz?
Po raz pierwszy od rozpoczęcia śledztwa poczułem się pewniejszy.
- Piotr, teraz ty! - zawołałem go z otwartych drzwi i kiedy mijał mnie, zrobiłem oko, takie samo jak Szymek, że wszystko na razie idzie
rozumiem - odpowiedziałem.<br>- Pytam, czy twoi rodzice są stąd.<br>- Tak, proszę pana, stąd. Ojciec urodził się w Gdańsku i matka też.<br>- No dobrze. - M-ski kończył przesłuchanie - a jakieś rzeczy Weisera, czegoś po nim nie znaleźliście?<br>- Nie, proszę pana, zresztą wybuch był tak silny, że nawet niczego nie szukaliśmy, bo ten kawałek sukienki to był czysty przypadek.<br>- Możesz już iść i zawołaj drugiego kolegę - uciął dyrektor. - No, na co czekasz?<br>Po raz pierwszy od rozpoczęcia śledztwa poczułem się pewniejszy.<br>- Piotr, teraz ty! - zawołałem go z otwartych drzwi i kiedy mijał mnie, zrobiłem oko, takie samo jak Szymek, że wszystko na razie idzie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego