potrafisz mnie kochać, będziesz się o mnie martwił albo złościł. Przynajmniej tyle!<br>To ważne, by zdrowemu dziecku poświęcać należną mu uwagę, by o nim nie zapominać, nie tracić z pola widzenia, nie angażować nadmiernie do pomocy przy chorym. Rodzice, szukając w nim oparcia i pomocy, odbierają mu w ten sposób kawałek dzieciństwa, a to pozostawia żal na całe życie.<br>Jeśli nasze dziecko mówi nam, że czuje się nie kochane, pokrzywdzone, przede wszystkim wysłuchajmy je uważnie. Nie zaczynajmy od zaprzeczeń, że mu się wydaje, że marudzi, że ma źle w głowie. Zastanówmy się, czy te odczucia nie są choć trochę uzasadnione. Zapytajmy