Typ tekstu: Książka
Autor: Wojtyszko Maciej
Tytuł: Bromba i inni
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1975
przez zaskoczenie. Potrafiło nie dawać o sobie znać całymi tygodniami, ale dopiero, kiedy przyszli Ważni Goście, wpadało między szklanki, przewracało dwie, trzy, nadgryzało przez pomyłkę marynarkę Ważnego Gościa zamiast ciastka i znikało siejąc popłoch i przerażenie.
W obawie, aby nie spotkało to następnych Ważnych Gości, umawialiśmy się z nimi w kawiarni. No i co powiecie?
Zwierzątko psuło światło w kawiarni, a gościom podstawiało nogę przy wejściu.
Jednak wcale nie zawsze było złośliwe. Kiedyś, dla któregoś Ważnego Gościa, zatańczyło sambę i zagrało na fujarce tak, że wyszedł oczarowany.
W stosunkach z nami było zawsze tak niezrównoważone, że nawet nie potrafię opisać jego
przez zaskoczenie. Potrafiło nie dawać o sobie znać całymi tygodniami, ale dopiero, kiedy przyszli Ważni Goście, wpadało między szklanki, przewracało dwie, trzy, nadgryzało przez pomyłkę marynarkę Ważnego Gościa zamiast ciastka i znikało siejąc popłoch i przerażenie.<br>W obawie, aby nie spotkało to następnych Ważnych Gości, umawialiśmy się z nimi w kawiarni. No i co powiecie?<br>Zwierzątko psuło światło w kawiarni, a gościom podstawiało nogę przy wejściu.<br>Jednak wcale nie zawsze było złośliwe. Kiedyś, dla któregoś Ważnego Gościa, zatańczyło sambę i zagrało na fujarce tak, że wyszedł oczarowany.<br>W stosunkach z nami było zawsze tak niezrównoważone, że nawet nie potrafię opisać jego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego