z Warszawy jest właścicielem biura Eagle specjalizującego się w organizowaniu wycieczek rowerowych po Europie. Co roku zabiera w podróże kilkaset osób. Z 20-osobową grupą wyjechał właśnie do Holandii, gdzie przez osiem dni pokona 250 km. Za 1,5 tys. zł od osoby mają zapewniony transport, wyżywienie i pobyt na kempingach. Teraz chętni zapisują się na listopadowy wyjazd do Portugalii. Czemu jego biuro nie organizuje takich wycieczek po Polsce? - Bo Polacy wolą je planować na własną rękę - mówi Kobus.<br>Tak jak rodzina Króli z Warszawy - od ponad roku spędzająca na rowerach każdą wolną chwilę. Regularnie całą piątką w każdy weekend jadą