Typ tekstu: Książka
Autor: Antoszewski Roman
Tytuł: Kariera na trzy karpie morskie
Rok: 2000
morzu nie było śladu. Adres Marysi miałem już w głowie. Wystarczyło tylko napisać.
Przyznaję, że mimo regularnych odwiedzin to, co robiliśmy z Lusią z pobliskiej wsi, nie dawało mi odpowiedniej satysfakcji. Lusia opowiadała mi tylko o swoich kolegach z GS-u, o machlojkach kierownika, o sąsiadkach, która z kim i kiedy. Było to egzotyczne i dosyć interesujące na pierwszych kilka spotkań, ale potem zacząłem widzieć brak głębi w naszych kontaktach.
Po jakimś tygodniu przyszło pierwsze rozczarowanie. Otrzymałem krótką wiadomość od Czosnaczka napisaną kulfonami na odkrytej kartce pocztowej z olbrzymim czerwonym sztandarem, malutkimi ludzikami pod nim i napisem jak na kartce wielkanocnej: "1
morzu nie było śladu. Adres Marysi miałem już w głowie. Wystarczyło tylko napisać. <br>Przyznaję, że mimo regularnych odwiedzin to, co robiliśmy z Lusią z pobliskiej wsi, nie dawało mi odpowiedniej satysfakcji. Lusia opowiadała mi tylko o swoich kolegach z GS-u, o machlojkach kierownika, o sąsiadkach, która z kim i kiedy. Było to egzotyczne i dosyć interesujące na pierwszych kilka spotkań, ale potem zacząłem widzieć brak głębi w naszych kontaktach. <br>Po jakimś tygodniu przyszło pierwsze rozczarowanie. Otrzymałem krótką wiadomość od Czosnaczka napisaną kulfonami na odkrytej kartce pocztowej z olbrzymim czerwonym sztandarem, malutkimi ludzikami pod nim i napisem jak na kartce wielkanocnej: "1
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego