Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Z pola walki
Nr: 1
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1964
jest to powtórzenie błędu sprzed wielu lat i autor wspomnień uległ tu pewnej sugestii.
W 1934 r. ukazał się w numerze 5 "Nowego Przeglądu" artykuł Alberta (Bertyńskiego) "U źródeł prowokacji peowiackiej" (wydany później jako oddzielna broszura). Albert, wymieniając nazwiska domniemanych prowokatorów, pisał: "Wspólnik Sochackiego Teszner - ŤAntek Wernerť - przedostał się do kierownictwa KZMP". Wówczas już wraz z grupą towarzyszy złożyliśmy w Polskiej Sekcji Kominternu oświadczenie prostujące to pomieszanie nazwisk. Niestety, sprostowanie się nie ukazało i chyba w ówczesnym klimacie nie mogło się ukazać.
Można byłoby nie wracać do tej sprawy, insynuacje bowiem zawarte w artykule Alberta zostały obalone przez partię generalnie i
jest to powtórzenie błędu sprzed wielu lat i autor wspomnień uległ tu pewnej sugestii.<br>W 1934 r. ukazał się w numerze 5 "Nowego Przeglądu" artykuł Alberta (Bertyńskiego) "U źródeł prowokacji peowiackiej" (wydany później jako oddzielna broszura). Albert, wymieniając nazwiska domniemanych prowokatorów, pisał: "Wspólnik Sochackiego Teszner - ŤAntek Wernerť - przedostał się do kierownictwa KZMP". Wówczas już wraz z grupą towarzyszy złożyliśmy w Polskiej Sekcji Kominternu oświadczenie prostujące to pomieszanie nazwisk. Niestety, sprostowanie się nie ukazało i chyba w ówczesnym klimacie nie mogło się ukazać.<br>Można byłoby nie wracać do tej sprawy, insynuacje bowiem zawarte w artykule Alberta zostały obalone przez partię generalnie i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego