Typ tekstu: Książka
Autor: Kuczyński Waldemar
Tytuł: Burza nad Wiłą. Dziennik 1980-1981
Rok: 2002
Któryś z dyskutantów stwierdził lisio: "Gdybyśmy weszli do tej struktury i znieśli kontrolę partii, to przejęlibyśmy istniejący majątek związków zawodowych". "Tak jest - podchwycił kolejny dyskutant - to można by przejąć, ale trzeba stwierdzić, że partia w ogóle nie ingeruje w sprawy związków zawodowych". Jakiś głos ugodowy: "Ale to już przecież zmienianie kierowniczej roli partii, trzeba tamtej stronie dać gwarancję, że nasze związki nie wypaczą jakichś idei partii". Ktoś jeszcze dodał "Partii nie tykamy, jeśli nam nie przeszkadza".
Podejrzliwie potraktowano też pewne przesunięcie w wariancie "B" akcentu ze związków na samorządy. W tej fazie i jeszcze wiele miesięcy ruch był głuchy na postulat
Któryś z dyskutantów stwierdził lisio: "Gdybyśmy weszli do tej struktury i znieśli kontrolę partii, to przejęlibyśmy istniejący majątek związków zawodowych". "Tak jest - podchwycił kolejny dyskutant - to można by przejąć, ale trzeba stwierdzić, że partia w ogóle nie ingeruje w sprawy związków zawodowych". Jakiś głos ugodowy: "Ale to już przecież zmienianie kierowniczej roli partii, trzeba tamtej stronie dać gwarancję, że nasze związki nie wypaczą jakichś idei partii". Ktoś jeszcze dodał "Partii nie tykamy, jeśli nam nie przeszkadza". <br>Podejrzliwie potraktowano też pewne przesunięcie w wariancie "B" akcentu ze związków na samorządy. W tej fazie i jeszcze wiele miesięcy ruch był głuchy na postulat
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego