Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
aborcji poruszają delikatny temat, wszczynają konflikt. Z drugiej strony, patrząc na język, którym się mówi na temat aborcji... Czy nazywanie jej "morderstwem" nie jest tworzeniem konfliktu? Czy to nie jest język nienawiści? To nie jest tak, że żyjemy w spokojnym społeczeństwie, w którym wszyscy się kochają i tylko my wsadzamy kij w mrowisko! Żyjemy w kraju, gdzie toczy się walka ideologiczna o losy kobiet.
COSMO: U nas bez przerwy toczy się jakaś walka ideologiczna. Dlaczego chcecie angażować w nią kobiety, które nie chcą opowiadać się ani po jednej, ani po drugiej stronie? Mogę zrozumieć tę bierną większość, która myśli: coraz drożej
aborcji poruszają delikatny temat, wszczynają konflikt. Z drugiej strony, patrząc na język, którym się mówi na temat aborcji... Czy nazywanie jej "morderstwem" nie jest tworzeniem konfliktu? Czy to nie jest język nienawiści? To nie jest tak, że żyjemy w spokojnym społeczeństwie, w którym wszyscy się kochają i tylko my wsadzamy kij w mrowisko! Żyjemy w kraju, gdzie toczy się walka ideologiczna o losy kobiet.<br>COSMO: U nas bez przerwy toczy się jakaś walka ideologiczna. Dlaczego chcecie angażować w nią kobiety, które nie chcą opowiadać się ani po jednej, ani po drugiej stronie? Mogę zrozumieć tę bierną większość, która myśli: coraz drożej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego