Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 1 (149)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
mógł jej pomóc. Kilka godzin wcześniej zmarł także towarzyszący jej chłopak, dziewiętnastoletni Dominik B. Poza obrażeniami wewnętrznymi miał pękniętą podstawę czaszki i przetrącony kręgosłup.
To, co wydarzyło się tamtej nocy, zostało później odtworzone z zeznań świadków. A było ich wielu, ponieważ do tragedii doszło tuż przy studenckim klubie "Struna". Było kilkanaście minut po godzinie dwunastej.
Monika R., koleżanka Agnieszki: - My naprawdę byliśmy na "osiemnastce" mojej siostry ciotecznej i Agnieszka wcale nie skłamała rodzicom. Nie powiedziała tylko, że będzie tam również Dominik, z którym cały czas w tajemnicy się spotykała. Ja wiedziałam o tym, ale przecież wobec kogo powinnam być lojalna - wobec
mógł jej pomóc. Kilka godzin wcześniej zmarł także towarzyszący jej chłopak, dziewiętnastoletni Dominik B. Poza obrażeniami wewnętrznymi miał pękniętą podstawę czaszki i przetrącony kręgosłup.<br>To, co wydarzyło się tamtej nocy, zostało później odtworzone z zeznań świadków. A było ich wielu, ponieważ do tragedii doszło tuż przy studenckim klubie "Struna". Było kilkanaście minut po godzinie dwunastej.<br>Monika R., koleżanka Agnieszki: &lt;q&gt;- My naprawdę byliśmy na "osiemnastce" mojej siostry ciotecznej i Agnieszka wcale nie skłamała rodzicom. Nie powiedziała tylko, że będzie tam również Dominik, z którym cały czas w tajemnicy się spotykała. Ja wiedziałam o tym, ale przecież wobec kogo powinnam być lojalna - wobec
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego