Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o sprawach codziennych
Rok powstania: 2001
Tytuł: Rozmowa o sprawach codziennych
Rok powstania: 2001
No bo świnka to byłoby brzydkie, czy świnia na przykład, nie? Ale Maciek to jest takie... pasuje. Adekwatne do do tłustości, nadwagi.
Do tuszy, do nadwagi.
Do nadwagi, no.
No tak.
Ale odchudzać się nie chce, mówi, że mu tak dobrze. Ja tam się odchudziłam już dużo. Ważę siedemdziesiąt dwa kilo.
Nie, ładnie się ciocia prezentuje.
No nie daję się. Spaceruje, chodzę, ćwiczę, biegam na działkę, po zakupy, biegam, biegam, ciągle biegam. I nie mam czasu dla... pomyśleć o sobie.
No tak. Chciałam zapytać ciebie, co jak myślisz z tą szkołą, bo tutaj rozmawiamy z ciocią i teraz tak. Ja sobie
Do tuszy, do nadwagi.
Do nadwagi, no.
No tak.
Ale odchudzać się nie chce, mówi, że mu tak dobrze. Ja tam się odchudziłam już dużo. Ważę siedemdziesiąt dwa kilo.
Nie, ładnie się ciocia prezentuje.
No nie daję się. Spaceruje, chodzę, ćwiczę, biegam na działkę, po zakupy, biegam, biegam, ciągle biegam. I nie mam czasu dla... pomyśleć o sobie.
No tak. Chciałam zapytać ciebie, co jak myślisz z tą szkołą, bo tutaj rozmawiamy z ciocią i teraz tak. Ja sobie
No bo świnka to byłoby brzydkie, czy świnia na przykład, nie? Ale Maciek to jest takie... pasuje. Adekwatne do do tłustości, nadwagi.</><br><who2>Do tuszy, do nadwagi.</><br><who3>Do nadwagi, no.</><br><who2>No tak.</><br><who3>Ale odchudzać się nie chce, mówi, że mu tak dobrze. Ja tam się odchudziłam już dużo. Ważę siedemdziesiąt dwa kilo.</><br><who2>Nie, ładnie się ciocia prezentuje.</><br><who3>No nie daję się. Spaceruje, chodzę, ćwiczę, biegam na działkę, po zakupy, biegam, biegam, ciągle biegam. I nie mam czasu dla... pomyśleć o sobie.</><br><who2>No tak. Chciałam zapytać ciebie, co <vocal desc="yyy"> jak myślisz z tą szkołą, bo tutaj rozmawiamy z ciocią i teraz tak. Ja sobie
