Typ tekstu: Książka
Autor: Czeszko Bohdan
Tytuł: Pokolenie
Rok wydania: 1974
Rok powstania: 1951
krótko i umówił Stacha na podpunkt. Kazał przyjść z bronią.
Zachowywał dla chłopców zawsze bezwzględną surowość.
Nigdy go nie widzieli innym. Jego sucha twarz nigdy nie zatracała wyrazu stężałego napięcia, którego nie łamał nawet tik.
Żaden z chłopców w tamtych czasach nie dowiedział się, jak gorąca lawa miłości i nienawiści kipi wewnątrz tego człowieka, jak czułą duszę kryje chropowata skorupa surowości. W pełni znali go jedynie nieliczni towarzysze, najbliżsi, najlepsi.
Opowiadał mi pewien żołnierz Armii Czerwonej, że spędził..
trzy lata w jednej ziemiance, w jednym okopie, przy jednym ognisku, ramię w ramię w marszu i natarciu z Pewnym oficerem z Leningradu
krótko i umówił Stacha na podpunkt. Kazał przyjść z bronią.<br>Zachowywał dla chłopców zawsze bezwzględną surowość.<br>Nigdy go nie widzieli innym. Jego sucha twarz nigdy nie zatracała wyrazu stężałego napięcia, którego nie łamał nawet tik.<br>Żaden z chłopców w tamtych czasach nie dowiedział się, jak gorąca lawa miłości i nienawiści kipi wewnątrz tego człowieka, jak czułą duszę kryje chropowata skorupa surowości. W pełni znali go jedynie nieliczni towarzysze, najbliżsi, najlepsi.<br>Opowiadał mi pewien żołnierz Armii Czerwonej, że spędził..<br>trzy lata w jednej ziemiance, w jednym okopie, przy jednym ognisku, ramię w ramię w marszu i natarciu z Pewnym oficerem z Leningradu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego