Typ tekstu: Książka
Autor: Choromański Michał
Tytuł: Zazdrość i medycyna
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1933
Można było pomyśleć, że przeraził ją ten huk, ale Widmar wytłumaczył sobie jej strach inaczej.
- Ty w ogóle nic nie pamiętasz - rzekł - w takim razie mogę ci przypomnieć. - Z satysfakcją zauważył, że cień przemknął po jej twarzy. - Doktor przyszedł do ciebie późnym wieczorem, aby powiedzieć, żeś nie miała zapalenia ślepej kiszki.
- Nie rozumiem - odpowiedziała cicho. "Złapałem ją wreszcie!" pomyślał Widmar i dodał:
- Dlaczego nie rozumiesz? Przecież powiedział ci tylko, że miałaś... - rozkoszował się pauzą - ...że miałaś cystę!
Wyczuł, że natychmiast się uspokoiła. "Nie na długo!" cieszył się w duchu.
- Tak, tak - potakiwał - oczywiście, żeś mi sama o tym już opowiadała. Ale
Można było pomyśleć, że przeraził ją ten huk, ale Widmar wytłumaczył sobie jej strach inaczej.<br>- Ty w ogóle nic nie pamiętasz - rzekł - w takim razie mogę ci przypomnieć. - Z satysfakcją zauważył, że cień przemknął po jej twarzy. - Doktor przyszedł do ciebie późnym wieczorem, aby powiedzieć, żeś nie miała zapalenia ślepej kiszki.<br>- Nie rozumiem - odpowiedziała cicho. "Złapałem ją wreszcie!" pomyślał Widmar i dodał:<br>- Dlaczego nie rozumiesz? Przecież powiedział ci tylko, że miałaś... - rozkoszował się pauzą - ...że miałaś cystę!<br>Wyczuł, że natychmiast się uspokoiła. "Nie na długo!" cieszył się w duchu.<br>- Tak, tak - potakiwał - oczywiście, żeś mi sama o tym już opowiadała. Ale
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego