Typ tekstu: Książka
Autor: Witkiewicz Stanisław Ignacy
Tytuł: Dramaty wybrane
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1920
że dziś wyszedłem poza te kategorie. Etyka jest tylko wynikiem wielości indywiduów jednego gatunku. Człowiek na bezludnej wyspie nie znałby tego pojęcia. Tadziu, idź spać.
TADZIO
A będziesz mi wierzył, tatusiu? O tobie, mamo, nie mówię, bo masz podwójne oczy. Wiem teraz, czemu jesteś moim ojcem.

KURKA
zdejmuje kapelusz i kładzie na stole; pelerynę odrzuca na poręcz fotela; twarz jej rozjaśnia się
No, i co dalej?
TADEUSZ
Nic. Mówiła pani, że coś jest u nas dziedziczne. Ale pani wie, że ja jestem przybranym synem mego ojca?
KURKA
zmięszana
Tak, wiem.
TADEUSZ
Chociaż czasem przysiągłbym, że pani sama nazwała go pierwsza moim
że dziś wyszedłem poza te kategorie. Etyka jest tylko wynikiem wielości indywiduów jednego gatunku. Człowiek na bezludnej wyspie nie znałby tego pojęcia. Tadziu, idź spać.<br> TADZIO<br>A będziesz mi wierzył, tatusiu? O tobie, mamo, nie mówię, bo masz podwójne oczy. Wiem teraz, czemu jesteś moim ojcem.<br> &lt;gap reason="sampling"&gt;<br> KURKA<br> zdejmuje kapelusz i kładzie na stole; pelerynę odrzuca na poręcz fotela; twarz jej rozjaśnia się<br>No, i co dalej?<br> TADEUSZ<br>Nic. Mówiła pani, że coś jest u nas dziedziczne. Ale pani wie, że ja jestem przybranym synem mego ojca?<br> KURKA<br> zmięszana<br>Tak, wiem.<br> TADEUSZ<br>Chociaż czasem przysiągłbym, że pani sama nazwała go pierwsza moim
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego