bezkarne są kłamstwa, rządzi wrzask, inwektywy są argumentem. To się kiedyś skończy, im szybciej, tym lepiej. Metody opisywane przez red. Rybak też. Na świecie przełomem była klęska, jaką Brithish Airways poniosły w wojnie z Virgin Atlantic Richarda Bransona, którego obrzucono błotem "czarnego" PR. Była to kosztowna lekcja, że nie warto kłamać. To po prostu się nie opłaca.<br><br>Przyszłość PR w Polsce widzę jako sprzężenie zwrotne między tą grupą zawodową i światem mediów, polityki, biznesu. Odbiorcą jest społeczeństwo i ono decyduje, co przyjmuje, a co odrzuca. Surowcem musi być prawda, bo nie można skutecznie sprzedać kłamstwa.<br><br>Czołowi ludzie zajmujący się relacjami publicznymi