Typ tekstu: Książka
Autor: Witkiewicz Stanisław Ignacy
Tytuł: Dramaty wybrane
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1923
wymiaru. W ujęciu ziemskim są Prawdą dla naszego nędznego rozumu. Tylko tam
wskazuje palcem sufit
tajemnica ich rozbłyska w całej pełni przed olśnionym umysłem wyzwolonych.
BEZDEKA
niecierpliwie
Ojcze Święty, teologia nie jest moją specjalnością, a o filozofii wolę nie mówić. Mówmy, z łaski Waszej Świątobliwości, o Sztuce. Ja wiem, że kłamię, i to mi wystarcza. Nikt mi tego nie dowiedzie, że moja Sztuka jest prawdziwa, nawet ty, gościu z prawdziwego Nieba.



JULIUSZ II
z palcem w kierunku sufitu
Tam właśnie, skąd przychodzę, wiedzą o tym lepiej niż ty, nędzny pyłku. A zresztą, wartość artysty to albo opór, albo powodzenie. Czymże byłby
wymiaru. W ujęciu ziemskim są Prawdą dla naszego nędznego rozumu. Tylko tam<br> wskazuje palcem sufit<br>tajemnica ich rozbłyska w całej pełni przed olśnionym umysłem wyzwolonych.<br> BEZDEKA<br> niecierpliwie<br>Ojcze Święty, teologia nie jest moją specjalnością, a o filozofii wolę nie mówić. Mówmy, z łaski Waszej Świątobliwości, o Sztuce. Ja wiem, że kłamię, i to mi wystarcza. Nikt mi tego nie dowiedzie, że moja Sztuka jest prawdziwa, nawet ty, gościu z prawdziwego Nieba.<br><br>&lt;page nr=186&gt;<br><br> JULIUSZ II<br> z palcem w kierunku sufitu<br>Tam właśnie, skąd przychodzę, wiedzą o tym lepiej niż ty, nędzny pyłku. A zresztą, wartość artysty to albo opór, albo powodzenie. Czymże byłby
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego