Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
rodzinie ceniącej własną, endecką drogę polityczną. Imię dostał po Dmowskim i rósł, żeby zostać premierem czy prezydentem, przywódcą mającym uratować naród. Jeżeli spojrzeć na jego gesty, na namaszczenie, z jakim zarzuca nogę na nogę, widać, do jakiej roli się sposobi: chciałby być autorytetem, pewnym siebie mędrcem rozdającym nagrody lub delikatne klapsy. Każdy przyjdzie spytać go o radę czy poprosić o wsparcie. Fakt, że jest liderem partii bardziej hałaśliwej niż znaczącej, na pewno nie poprawia mu humoru. Jeśli nie może być powszechnie lubiany, chciałby przynajmniej być dostrzegany. Nestor rodziny i polityczny mentor Romana, jego ojciec Maciej, na początku lat 90. został w
rodzinie ceniącej własną, endecką drogę polityczną. Imię dostał po Dmowskim i rósł, żeby zostać premierem czy prezydentem, przywódcą mającym uratować naród. Jeżeli spojrzeć na jego gesty, na namaszczenie, z jakim zarzuca nogę na nogę, widać, do jakiej roli się sposobi: chciałby być autorytetem, pewnym siebie mędrcem rozdającym nagrody lub delikatne klapsy. Każdy przyjdzie spytać go o radę czy poprosić o wsparcie. Fakt, że jest liderem partii bardziej hałaśliwej niż znaczącej, na pewno nie poprawia mu humoru. Jeśli nie może być powszechnie lubiany, chciałby przynajmniej być dostrzegany. Nestor rodziny i polityczny mentor Romana, jego ojciec Maciej, na początku lat 90. został w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego