wydziale reklamy ważna była tak zwana siła przebicia. Przez pierwszych kilka tygodni grono pedagogiczne testowało słuchaczy pod kątem siły przebicia, pewności siebie, i od razu stawiało między nami mur. <br>Po jednej stronie ci już zauważeni i już hołubieni, po drugiej utalentowani, ale pozbawieni wspomnianej siły przebicia. Ja nie byłem nawet klasyfikowany, sam stanowiłem jakąś trzecią grupę, trzeci świat, do którego nikt z pierwszej grupy nigdy się nie zniżył, a ja nigdy, mimo moich wysiłków, nie osiągnąłem wyżyn szkolnej arystokracji. <br>To była, zrozumiałem dopiero później, nowa, świeża kadra przyszłej finansjery, po pierwszym semestrze ci ludzie zakładali już firmy, biura reklamowe, chwalili się