Typ tekstu: Książka
Tytuł: Klechdy domowe
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1960
wieku żyjący - dawno więc bardzo mieszkał w górach, które zowią się Pieniny, rycerz Piotr Wydżga [...]
Był on bardzo dumny i bardzo chciwy bogactw i zaszczytów. "Chociażby duszę sprzedać, byle skarby posiąść - mówił nieraz. - Jak będą skarby, to będą i dostojeństwa, a czyż szlachcic Wydżga, herbu Janina (bo taki był jego klejnot rodowy), nie ma prawa sięgać po najpierwsze w kraju urzędy?"
Tak dumał pan Wydżga. Tymczasem jednak skarbczyk jego, w starym lamusie ukryty i dębowymi drzwiami zaopatrzony, stale prawie był próżny. Okolica, w której mieszkał, uboga w zboże; na górach ledwie nędzny owies się rodzi. Korzystnych wojennych wypraw nie było dawno
wieku żyjący - dawno więc bardzo mieszkał w górach, które zowią się Pieniny, rycerz Piotr Wydżga [...] <br> Był on bardzo dumny i bardzo chciwy bogactw i zaszczytów. "Chociażby duszę sprzedać, byle skarby posiąść - mówił nieraz. - Jak będą skarby, to będą i dostojeństwa, a czyż szlachcic Wydżga, herbu Janina (bo taki był jego klejnot rodowy), nie ma prawa sięgać po najpierwsze w kraju urzędy?"<br>Tak dumał pan Wydżga. Tymczasem jednak skarbczyk jego, w starym lamusie ukryty i dębowymi drzwiami zaopatrzony, stale prawie był próżny. Okolica, w której mieszkał, uboga w zboże; na górach ledwie nędzny owies się rodzi. Korzystnych wojennych wypraw nie było dawno
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego