Typ tekstu: Książka
Autor: Buczkowski Leopold
Tytuł: Czarny potok
Rok wydania: 1986
Rok powstania: 1957
i patrzył na cień Wasicińskiej, tańczący wysoko na ścianie.
Cirla płakała, cicho siedziała Wasicińska zapatrzona w ogień, po jej czole spokojnie łaziła mucha.
Szerucki zapukał do szyby.
Chuny wybiegł szybko, na progu odbezpieczył karabin.
- Jest całkiem źle - powiedział Szerucki. - Co znaczy źle?
Szerucki ścisnął mu kułak, ze wsi słychać było klekotanie bryczki.
- Przed chwilą był Wąskopyski, powiedział , że trzeba wiać, i poszedł z chłopcami za plebanię.
Powiada, że na przyczółkach tłuką się szupowcy, ustawiają na wylotach erkaemy
i patrzył na cień Wasicińskiej, tańczący wysoko na ścianie.<br>Cirla płakała, cicho siedziała Wasicińska zapatrzona w ogień, po jej czole spokojnie łaziła mucha.<br>Szerucki zapukał do szyby.<br>Chuny wybiegł szybko, na progu odbezpieczył karabin.<br>- Jest całkiem źle - powiedział Szerucki. - Co znaczy źle?<br>Szerucki ścisnął mu kułak, ze wsi słychać było klekotanie bryczki.<br>- Przed chwilą był Wąskopyski, powiedział , że trzeba wiać, i poszedł z chłopcami za plebanię.<br>Powiada, że na przyczółkach tłuką się szupowcy, ustawiają na wylotach erkaemy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego