Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Laureat Oscara pisał nie bez odrobiny demagogii: "...ani reżyserzy, ani scenarzyści filmowi nie są nagradzani za to, że stacje telewizyjne pokazują ich filmy. Komedie takie jak ťSami swoiŤ, ťJak rozpętałem drugą wojnę światowąŤ, ťSeksmisjaŤ, ťRejsŤ cieszą się niesłabnącą popularnością i przynoszą nadawcom olbrzymie dochody z reklam. Niestety, ich autorzy najczęściej klepią biedę". Uznano więc, iż poza sławą twórcom filmu należy się także dodatkowe wynagrodzenie z tytułu upowszechniania dzieł, których byli współtwórcami. I tę rację można przyjąć. Gorzej, iż owe uzasadnione społecznie roszczenia uznano za świetną okazję do skoku na kasę i oskubania, kogo się tylko da.
Do starcia przystąpiły siły zdawało się
Laureat Oscara pisał nie bez odrobiny demagogii: "...ani reżyserzy, ani scenarzyści filmowi nie są nagradzani za to, że stacje telewizyjne pokazują ich filmy. Komedie takie jak ťSami swoiŤ, ťJak rozpętałem drugą wojnę światowąŤ, ťSeksmisjaŤ, ťRejsŤ cieszą się niesłabnącą popularnością i przynoszą nadawcom olbrzymie dochody z reklam. Niestety, ich autorzy najczęściej klepią biedę". Uznano więc, iż poza sławą twórcom filmu należy się także dodatkowe wynagrodzenie z tytułu upowszechniania dzieł, których byli współtwórcami. I tę rację można przyjąć. Gorzej, iż owe uzasadnione społecznie roszczenia uznano za świetną okazję do skoku na kasę i oskubania, kogo się tylko da.<br>Do starcia przystąpiły siły zdawało się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego