przez minister zdrowia i opieki społecznej Ullę Schmidt - od 1998 r., gdy władzę w Berlinie objęli socjaldemokraci i Zieloni, do połowy 2004 r. liczba osób żyjących poniżej granicy ubóstwa zwiększyła się z 12,1 do 13,5 proc. Oznacza to, że w 82-milionowym niemieckim społeczeństwie ponad 11 mln osób klepie biedę. <br>Podstawą do wytyczenia tej granicy jest unijna dyrektywa stwierdzająca ubóstwo, gdy rodzinny budżet wynosi poniżej 60 proc. średniego dochodu. W przeliczeniu na osobę granica ta wynosi w Niemczech 938 euro. <br>- Zdaję sobie sprawę, że w Polsce są wielodzietne rodziny, które o takiej sumie mogą tylko pomarzyć - stwierdza Ewa B., Polka