Typ tekstu: Książka
Autor: Sapkowski Andrzej
Tytuł: Narrenturm
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 2002
i skłaniając głowę przed ołtarzem. - Et in terra pax hominibus bonae voluntatis...
Diakoni stanęli po jego bokach, przyciszonymi głosami włączając się do śpiewu. Celebrujący mszę Otto Beess, prepozyt wrocławskiej kapituły, kontynuował. Kontynuował mechanicznie, rutynowo. Myślami był gdzie indziej.
Laudamus te, benedicimus te, adoramus te,
glorificamus te, gratias agimus tibi...
Zamordowali kleryka Gwiberta Bancza. W biały dzień, w centrum Wrocławia. A biskup Konrad, który umorzył śledztwo w sprawie zabójstwa Peterlina von Bielau, śledztwo w sprawie swego sekretarza zapewne umorzy również. Nie wiem, co tu się dzieje. Ale trzeba zadbać o własne bezpieczeństwo. Nigdy, pod żadnym pozorem, nie dać pretekstu ani okazji. I
i skłaniając głowę przed ołtarzem. - Et in terra pax hominibus bonae voluntatis...<br>Diakoni stanęli po jego bokach, przyciszonymi głosami włączając się do śpiewu. Celebrujący mszę Otto Beess, prepozyt wrocławskiej kapituły, kontynuował. Kontynuował mechanicznie, rutynowo. Myślami był gdzie indziej.<br>Laudamus te, benedicimus te, adoramus te,<br>glorificamus te, gratias agimus tibi... <br>Zamordowali kleryka Gwiberta Bancza. W biały dzień, w centrum Wrocławia. A biskup Konrad, który umorzył śledztwo w sprawie zabójstwa Peterlina von Bielau, śledztwo w sprawie swego sekretarza zapewne umorzy również. Nie wiem, co tu się dzieje. Ale trzeba zadbać o własne bezpieczeństwo. Nigdy, pod żadnym pozorem, nie dać pretekstu ani okazji. I
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego