Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o pracy, urlopie, organizacji komunii
Rok powstania: 2001
Wie pani, co się działo w sobotę? Przyszłam do pracy na dziesiątą. No i szefowa w drzwiach mnie wita i mówi do mnie tak. Skarbie, ty masz pracować osiem godzin, ponieważ przeszłaś na cały etat i chciałabym, żebyś w soboty przychodziła wcześniej. A ja miałam pierwszą klientkę zapisaną na dwunastą. Pani sobie wyobraża? No ale wiedziałam, że mam wypełnioną pracę do osiemnastej, czyli ustawowo. Od dziesiątej do osiemnastej jest to osiem godzin. Gdybym przyszła na ósmą, co sugerowała mi szefowa, to bym była od ósmej do osiemnastej, co by było ile godzin? Dwanaście. Dwanaście godzin prawie że
Wie pani, co się działo w sobotę? Przyszłam do pracy na dziesiątą. No i szefowa w drzwiach mnie wita i mówi do mnie tak. <q>Skarbie, ty masz pracować osiem godzin, ponieważ przeszłaś na cały etat i chciałabym, żebyś w soboty przychodziła wcześniej</q>. A ja miałam pierwszą klientkę zapisaną na dwunastą. Pani sobie wyobraża? No ale wiedziałam, że mam wypełnioną pracę do osiemnastej, czyli ustawowo. Od dziesiątej do osiemnastej jest to osiem godzin. Gdybym przyszła na ósmą, co sugerowała mi szefowa, to bym była od ósmej do osiemnastej, co by było ile godzin? Dwanaście. Dwanaście godzin prawie że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego