Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Lesio
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1973
Wieczorem się ją rąbnie, do rana wykreśli i przed ósmą musimy podrzucić z powrotem. On się nie może zorientować, że coś jest nie w porządku, bo zacznie potem oglądać matrycę i jak będą jakieś różnice, to natychmiast zauważy...
- Nie przeceniaj go - przerwała Barbara. - Nie tak łatwo zapamiętać szczegóły na takiej kobyle. A w ogóle to przez jedną noc nie zdążymy, choćbyśmy nawet pękli. Potrzebna nam cała doba.
- W ciągu dnia połapie się, że nie ma odbitki!
- Trzeba go będzie jakoś zająć. Najlepiej byłoby teraz zaraz, kiedy jest to całe zamieszanie z przedstawieniem...
- Ale teraz zaraz nie możemy, bo nie mamy astralonu
Wieczorem się ją rąbnie, do rana wykreśli i przed ósmą musimy podrzucić z powrotem. On się nie może zorientować, że coś jest nie w porządku, bo zacznie potem oglądać matrycę i jak będą jakieś różnice, to natychmiast zauważy...<br>- Nie przeceniaj go - przerwała Barbara. - Nie tak łatwo zapamiętać szczegóły na takiej kobyle. A w ogóle to przez jedną noc nie zdążymy, choćbyśmy nawet pękli. Potrzebna nam cała doba.<br>- W ciągu dnia połapie się, że nie ma odbitki!<br>- Trzeba go będzie jakoś zająć. Najlepiej byłoby teraz zaraz, kiedy jest to całe zamieszanie z przedstawieniem...<br>- Ale teraz zaraz nie możemy, bo nie mamy astralonu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego