dla cię, chłopcze, w ostrą stal uzbroję,<br>Błysk - niedobłysk na wybłysku - oto zęby moje!<br><br>Oczaruj się tym widokiem, coś go nie widywał,<br>Ośnijże się tymi snami, coś ich nie wyśniwał!<br><br>Połóż głowę na tym chabrze i połóż na maku,<br>Pokochaj mnie w polnym znoju i w śródleśnym ćmaku!''<br><br>"Będę ciebie kochał mocą, z którą się mocuję,<br>Będę ciebie tak całował, jak nikt nie całuje!<br><br>Będę gardził dziewczętami, com je miał w swej woli, <br>Bo z nich każda od miłości łka, jak od niedoli.<br><br>Chcę się ciałem przymiarkować do nowej pieszczoty,<br>Chcę się wargą wypurpurzyć dla krwawej ochoty!<br><br>Chcę dla twojej, dla