Typ tekstu: Książka
Autor: Witkiewicz Stanisław Ignacy
Tytuł: Dramaty wybrane
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1920
Zwiedzamy z nim teraz

wszystko, co jest najgorszego na świecie. Nie ma pan pojęcia, jak on umie aranżować sytuacje.
KORBOWSKI
Alicjo, proszę cię, nie żartuj. Wywijasz kota ogonem. Proszę mnie traktować przyzwoicie, przy ludziach, jak i bez nich. Rozumiesz?
EDGAR
Czemu on mówi pani "ty"? Co to jest?
KORBOWSKI
Jestem kochankiem tej pani. Rozumie pan? Jestem tu zaproszony przez pańskiego ojca i nie zniosę, żeby mi jakiś tam źle wychowany jedynak...
Księżna patrzy na nich obu przez face-a`-main
EDGAR
Panie, ja pana proszę... Inaczej nie ręczę za siebie. Ja mam dosyć na dzisiejszy dzień. Ja bardzo proszę.
Lokaje ustawili
Zwiedzamy z nim teraz<br>&lt;page nr=97&gt;<br>wszystko, co jest najgorszego na świecie. Nie ma pan pojęcia, jak on umie aranżować sytuacje.<br> KORBOWSKI<br>Alicjo, proszę cię, nie żartuj. Wywijasz kota ogonem. Proszę mnie traktować przyzwoicie, przy ludziach, jak i bez nich. Rozumiesz?<br> EDGAR<br>Czemu on mówi pani "ty"? Co to jest?<br> KORBOWSKI<br>Jestem kochankiem tej pani. Rozumie pan? Jestem tu zaproszony przez pańskiego ojca i nie zniosę, żeby mi jakiś tam źle wychowany jedynak...<br> Księżna patrzy na nich obu przez face-a`-main<br> EDGAR<br>Panie, ja pana proszę... Inaczej nie ręczę za siebie. Ja mam dosyć na dzisiejszy dzień. Ja bardzo proszę.<br> Lokaje ustawili
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego