oczami. Odtąd już<br>koniec pieśniom.<br><br> Titirus: - Możesz tu przecie spędzić jedną noc na zielonym<br>listowiu. Pod dostatkiem mam owoców dojrzałych,<br>kasztanów i mleka."<br><br> Dziękuję ci, gościnny Titirusie.<br> Dziękuję Ci, uprzejmy Francesco, za Twój list.&lt;/&gt;<br>&lt;div&gt;&lt;tit&gt;IV&lt;/&gt;<br><br> "Umiem pisać piórem w zeszycie" - donosisz mi w Twoim liście.<br>Oto piękna umiejętność! Pielęgnuj ją, kochany<br>Francesco. Sztuka pisania coraz to rzadsza i nieżyczliwy<br>czas grozi jej upadkiem. Pisz piórem, kochany Francesco.<br>Słowa pisane mieczem nie są trwałe. Pióro i zeszyt to<br>prawdziwe fundamenty prawdziwego mocarstwa. Czy nie<br>sądzisz, że na szczytach "mocarstwowości" stanęła Twoja<br>ojczyzna wtedy, kiedy pod panowaniem mądrego władcy<br>Wergili sławił pokój, pascua