Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 10.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
że może wszedłem do przychodni.
Podobna historia spotkała Klimaszewskiego w jednym z banków. Tam też - w oddziale, który mieści się tuż obok siedziby Polskiego Związku Niewidomych - odmówiono mu złożenia podpisu pod dokumentem.
W obu przypadkach urzędnicy powoływali się na kodeks cywilny i żądali okazania podpisu poświadczonego przez notariusza. Artykuł 80 kodeksu mówi, że jeżeli osoba niemogąca czytać ma złożyć oświadczenie woli na piśmie, oświadczenie powinno być złożone w formie aktu notarialnego. - Czuję się dyskryminowany przez państwo - mówi Klimaszewski. - W urzędzie pracuje notariusz, więc załatwiono mnie od ręki. Moje oświadczenie woli kosztowało 60 złotych. Na tyle wyceniono moje poczucie godności.
Klimaszewski uważa
że może wszedłem do przychodni.<br>Podobna historia spotkała Klimaszewskiego w jednym z banków. Tam też - w oddziale, który mieści się tuż obok siedziby Polskiego Związku Niewidomych - odmówiono mu złożenia podpisu pod dokumentem.<br>W obu przypadkach urzędnicy powoływali się na kodeks cywilny i żądali okazania podpisu poświadczonego przez notariusza. Artykuł 80 kodeksu mówi, że jeżeli osoba &lt;orig&gt;niemogąca&lt;/&gt; czytać ma złożyć oświadczenie woli na piśmie, oświadczenie powinno być złożone w formie aktu notarialnego. - Czuję się dyskryminowany przez państwo - mówi Klimaszewski. - W urzędzie pracuje notariusz, więc załatwiono mnie od ręki. Moje oświadczenie woli kosztowało 60 złotych. Na tyle wyceniono moje poczucie godności.<br>Klimaszewski uważa
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego