Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
twarzy następnym pękiem pokrzyw, którymi Alicja zamiotła mi przed nosem. - Czy nie mogłabyś usuwać tego zielska mniej energicznie? Reumatyzmu już się pozbyłam, przez dwa tygodnie gryzły mnie czerwone mrówki.
- Dlaczego czerwone mrówki? - spytała Alicja z wyraźnym roztargnieniem.
- Bo akurat takie były tam, gdzie byłam...
- Czekaj. Czerwone mrówki...? Coś mi się kojarzy...
- Pewnie. Mrówki czerwone. Wszystko Czerwone...
- Czekaj. Czerwone mrówki... Czy Zosia nie wie czegoś o Edku? Zdaje się, że słyszałam od niej o czymś takim. Właśnie jakby czerwone mrówki...
- Zosia może coś wiedzieć, widywała przecież Edka w Polsce. Trzeba ją spytać. A co z tym listem?
- Przepadł - powiedziała Alicja z ciężkim
twarzy następnym pękiem pokrzyw, którymi Alicja zamiotła mi przed nosem. - Czy nie mogłabyś usuwać tego zielska mniej energicznie? Reumatyzmu już się pozbyłam, przez dwa tygodnie gryzły mnie czerwone mrówki.<br>- Dlaczego czerwone mrówki? - spytała Alicja z wyraźnym roztargnieniem.<br>- Bo akurat takie były tam, gdzie byłam...<br>- Czekaj. Czerwone mrówki...? Coś mi się kojarzy...<br>- Pewnie. Mrówki czerwone. Wszystko Czerwone...<br>- Czekaj. Czerwone mrówki... Czy Zosia nie wie czegoś o Edku? Zdaje się, że słyszałam od niej o czymś takim. Właśnie jakby czerwone mrówki...<br>- Zosia może coś wiedzieć, widywała przecież Edka w Polsce. Trzeba ją spytać. A co z tym listem?<br>- Przepadł - powiedziała Alicja z ciężkim
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego