Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 33
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Jeśli dadzą krótki dystans, z Teksasu do Luizjany i najpewniej z powrotem, urobisz się po łokcie, a kasa mała. Czekasz na dłuższy skok, jak najbliżej domu lub prosto do domu. W zasadzie nie możesz odmówić przyjęcia ładunku, ale obie strony doskonale wiedzą, o co tu chodzi. Są przecież jeszcze w kolejce inni.
Marian pyta Wieśka: - Idziemy dziś za Odrę? Byliśmy wczoraj w meksykańskim Nueva Laredo, po drugiej stronie rzeki. Tam wiele rzeczy tańszych, inny świat. Luźniejszy, bardziej bezpośredni. Pełen uśmiechniętych kobiet o przepastnie czarnych oczach. Upstrzony nędzą wylewającą się na ulice, tłumem małoletnich handlarzy. Mroczne knajpy, niebezpieczne zaułki, podejrzane hotele. Nasi
Jeśli dadzą krótki dystans, z Teksasu do Luizjany i najpewniej z powrotem, urobisz się po łokcie, a kasa mała. Czekasz na dłuższy skok, jak najbliżej domu lub prosto do domu. W zasadzie nie możesz odmówić przyjęcia ładunku, ale obie strony doskonale wiedzą, o co tu chodzi. Są przecież jeszcze w kolejce inni.<br>Marian pyta Wieśka: - Idziemy dziś za Odrę? Byliśmy wczoraj w meksykańskim Nueva Laredo, po drugiej stronie rzeki. Tam wiele rzeczy tańszych, inny świat. Luźniejszy, bardziej bezpośredni. Pełen uśmiechniętych kobiet o przepastnie czarnych oczach. Upstrzony nędzą wylewającą się na ulice, tłumem małoletnich handlarzy. Mroczne knajpy, niebezpieczne zaułki, podejrzane hotele. Nasi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego