Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Karan
Nr: 9-10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
Kiedy zaczęła coś zauważać, kłamałam, że to na książki, komitet rodzicielski czy coś takiego. W końcu sprzedałam parę kaset i magnetofon. Przez ten cały czas nigdy nie myślałam o sobie, że mogę być uzależniona. A tutaj nagle takie pytanie.
- Jeżeli nie jesteś uzależniona, to spróbuj jutro nic nie brać - powiedziała koleżanka. Zgodziłam się. No i właśnie od wczoraj próbuję nic nie brać. Piszę, bo to mi trochę pozwala zapomnieć. Zaczęłam się pocić, oczy mi łzawią, a z nosa zaczęła kapać woda. To są chyba tzw. objawy głodowe, a jeżeli one występują to znaczy, że się uzależniłam. Nie wiem zresztą czy to
Kiedy zaczęła coś zauważać, kłamałam, że to na książki, komitet rodzicielski czy coś takiego. W końcu sprzedałam parę kaset i magnetofon. Przez ten cały czas nigdy nie myślałam o sobie, że mogę być uzależniona. A tutaj nagle takie pytanie. <br>- Jeżeli nie jesteś uzależniona, to spróbuj jutro nic nie brać - powiedziała koleżanka. Zgodziłam się. No i właśnie od wczoraj próbuję nic nie brać. Piszę, bo to mi trochę pozwala zapomnieć. Zaczęłam się pocić, oczy mi łzawią, a z nosa zaczęła kapać woda. To są chyba tzw. objawy głodowe, a jeżeli one występują to znaczy, że się uzależniłam. Nie wiem zresztą czy to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego