Typ tekstu: Książka
Autor: Mariusz Cieślik
Tytuł: Śmieszni kochankowie
Rok: 2004
jeden. TRZEBA W KOŃCU PODŁĄCZYC TE KOLUMNY - mówię dużymi literami albo wrzeszczę, jak kto woli. - KTOŚ PRZECIEŻ BĘDZIE ICH UŻYWAŁ. A JAK SĄ ŹLE POŁOŻONE KABLE, TO CO? Trzeba będzie listwy zrywać - dodaję już całkiem spokojnie. No i zadzwoniłem po poradę. Telefon do przyjaciela w tym wypadku nie zadziałał jak koło ratunkowe. W żadnej sprawie. Głośniki z prawej strony jak nie grały, tak nie grają. A te piękne, kolorowe przewody, się okazało, są za krótkie i nie mogę tego dobrze podłączyć, bo to się robi inaczej, niż myślałem. Przez taką jedną większą basową kolumnę się puszcza kable do dwóch mniejszych, sopranowych. No
jeden. TRZEBA W KOŃCU PODŁĄCZYC TE KOLUMNY - mówię dużymi literami albo wrzeszczę, jak kto woli. - KTOŚ PRZECIEŻ BĘDZIE ICH UŻYWAŁ. A JAK SĄ ŹLE POŁOŻONE KABLE, TO CO? Trzeba będzie listwy zrywać - dodaję już całkiem spokojnie. No i zadzwoniłem po poradę. Telefon do przyjaciela w tym wypadku nie zadziałał jak koło ratunkowe. W żadnej sprawie. Głośniki z prawej strony jak nie grały, tak nie grają. A te piękne, kolorowe przewody, się okazało, są za krótkie i nie mogę tego dobrze podłączyć, bo to się robi inaczej, niż myślałem. Przez taką jedną większą basową kolumnę się puszcza kable do dwóch mniejszych, sopranowych. No
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego